Wilgoć bałkańskich dolin, piaski i upały irackich oraz afgańskich pustyń nie są mu obce. Zaprawiony w misjach bojowych Wojska Polskiego i nie tylko, weteran walk i niezawodny towarzysz Polskiego Żołnierza od blisko 30 lat powoli przechodzi na emeryturę. Mowa tu oczywiście o karabinku Beryl – podstawowym „koniu roboczym” polskiej armii.

Dzisiaj kilka słów o polskim karabinku szturmowym jakim jest Beryl. Niedawna premiera nowego karabinku dla polskiej armii czyli Grota, z rodziny karabinków modułowego systemu broni strzeleckiej (MSBS), sprawiła, że coraz częściej wspomina się o Berylu jako o broni odchodzącej powoli do lamusa. Czy aby na pewno? Świat się zmienia i dotyczy to również takich dziedzin jak uzbrojenie i wojsko. Siłą rzeczy zachodzą zmiany, których następstwem w końcu będzie stopniowa wymiana uzbrojenia w naszej armii. Nie mniej jednak wydaje mi się, że Beryl jeszcze długo będzie na stanie uzbrojenia naszych żołnierzy, a i na świecie będzie go można spotkać również w wielu egzotycznych miejscach . Przyjrzyjmy się zatem trochę historii tej broni.
Cała historia Beryla rozpoczyna się wraz z podjęciem starań przez polskie władze o członkostwo w Pakcie Północnoatlantyckim. Wymusiło to rozpoczęcie prac nad nowym karabinkiem szturmowym dla sił zbrojnych, który będzie zgodny ze specyfikacją naboju używanego w siłach sojuszu czyli amunicją  kal. 5.56 mm NATO. Postanowiono wykorzystać rozwiązania z karabinku Tantal wz. 88 i wz. 89, który strzelał już amunicją pośrednią kal. 5.45 mm. I tak pierwsze dwie wersje Beryla ukazały się w 1997 r., przyjęte do uzbrojenia pod nazwą „5,56 mm karabinek szturmowy wz. 96” oraz wersję krótszą „ 5.56 mm karabinek krótki wz. 96”.
Idąc za oficjalną instrukcją FB Radom dedykowaną dla Beryla wz. 96 możemy przedstawić pokrótce charakterystykę tej broni. Działanie karabinku polega na wykorzystaniu energii części gazów prochowych odprowadzanych z przewodu lufy i ich parciu na tłok gazowy suwadła. Zamek zostaje zaryglowany obracając się w prawo zachodząc jednocześnie na opory ryglowe w komorze zamkowej – zasada działania bardzo dobrze znana z karabinków opartych o system kałasznikowa.  Najskuteczniejszy ogień z karabinu osiąga się na odległościach do 400 m. Odległość celowania wynosi 1000 m, a odległość strzału bezwzględnego do figury „popiersie” – 350 m.”
Oczywiście Beryl może prowadzić ogień ciągły, pojedynczy, a także seriami po trzy strzały.

 

Dane techniczno-taktyczne:
Kaliber 5,56 mm;
Nabój 5,56×45 mm;
Prędkość początkowa pocisku SS109 Vo=920 m/s;
Szybkostrzelność teoretyczna ok. 690 ± 20 strz./min.;
Szybkostrzelność praktyczna (ogień ciągły i pojedynczy) 100 strz./min. (ciągły)
40 strz./min. (pojedynczy);
Pojemność magazynka 30 naboi;
Długość z kolbą składaną rozłożoną (wersja standard) 943 mm;
Masa broni bez magazynka (wersja standard) 3350 g;
Masa broni z załadowanym 30 nabojowym;
magazynkiem (wersja standard) 3900 g;
Masa bagnetu z pochwą 500 g.

 

Problemem pierwszych egzemplarzy Beryla były brak natowskiej normy STANAG jeżeli chodzi o magazynki oraz systemy montażu celowników optycznych, ale sam Beryl przeszedł kilka znaczących modernizacji. Ta z 2004 oraz z 2009 roku pozwoliła wyposażyć karabinek w zestaw uniwersalnych szyn montażowych, teleskopową kolbę o regulowanej długości, przezroczyste magazynki, wygodniejszy chwyt pistoletowy oraz chwyt przedni, pas trójpunktowy czy zestaw powiększonych manipulatorów ułatwiających znacznie żołnierzowi obsługę karabinka szczególnie w warunkach bojowych. Dzięki tym zabiegom Beryl nabrał iście zachodniego szyku zachowując przy tym swój charakterystyczny związek z poprzednikami opartymi na systemach AK-47.
Dzisiaj do wyboru mamy kilka wersji Beryla i masę dodatków, których próżno było szukać w czasach, gdy ta broń wchodziła do polskiego uzbrojenia. Obecnie fabryka broni w Radomiu oferuje tą broń w 4 wariantach – A standardowym, B rozszerzonym, C zmodernizowanym oraz  D dowolnym.
I tak:
  • wariant B posiada dodatkowo łoże z chwytem i dwoma szynami bocznymi, przeźroczysty magazynek oraz szynę celowniczą szybkoodłączalną,

 

  • wariant C ma w zestawie dodatkowo kolbę teleskopową stałą, barwiony na kolor oliwkowy przeźroczysty magazynek, zintegrowany zsp. łoża z nakładką z szynami, bezpiecznik ze skrzydełkiem, przedłużony zatrzask magazynka, szynę celowniczą szybkoodłączalną podwyższoną oraz klipsy do łączenia magazynków plus chwyt przedni odłączalny,

 

  • wariant D jak sama nazwa wskazuje jest dowolny i daje nam możliwość łączenia różnych elementów z w/w wariantów.
Warto też wspomnieć, że w 2006 roku postanowiono opracować karabinek pośredni między Berylem wz. 96 a Berylem mini wz. 96. Nowy prototyp nosił nazwę Beryl-Comando i był niejako odpowiedzią na zapotrzebowanie dla wojsk specjalnych. W nowym karabinku wprowadzono takie ulepszenia jak nowa kolba czy dwustronny przełącznik trybu ognia. Niestety projekt zatrzymał się na fazie prototypu i nigdy nie wszedł do seryjnej produkcji, choćby dlatego, że zachodnie konstrukcje zaczęły wkraczać na szerszą skalę do jednostek specjalnych.
„Radom” oferuje również typ Beryla, który zasilany jest amunicją 7,62x39mm i oznaczony jest nazwą Beryl M762. Zarówno wersja podstawowa, mini jak i ta strzelająca amunicją od kałacha cieszy się dużym powodzeniem w krajach afrykańskich i jest polskim hitem eksportowym w tamte rejony świata. Tutaj należy też wspomnieć o ofercie na rynek cywilny. Mamy tu możliwość zakupu broni odpowiadającej cywilnym standardom, czyli nie posiadającej ognia ciągłego i o trochę mniejszej pojemności magazynka. Modele te oznaczone są odpowiednio nazwami:
Mini-Beryl S 223, Beryl S 223, Beryl S 762 , Beryl M22 .

Karabinek Beryl od momentu opracowania i produkcji pierwszych egzemplarzy do czasów dzisiejszych bardzo się zmienił. Wpływ na większość tych zmian miały misje Wojska Polskiego poza granicami kraju i doświadczenia bojowe wyniesione z tamtych działań. Była to najlepsza metoda na opracowywanie i wprowadzanie ulepszeń i zmian. Pole walki bezlitośnie punktuje i wyrzuca niedociągnięcia zarówno ludzi jak i sprzętu. Mimo, że powoli historia Beryla się kończy pozwolił on na zebranie bezcennych doświadczeń, wykorzystywanych również przy opracowywaniu nowej rodziny karabinków MSBS. Sam Beryl cieszy się dobrymi opiniami zarówno samych żołnierzy jak i naszych sojuszników, którzy wraz z naszymi wojskami działali na misjach w Iraku czy Afganistanie. Karabinek ma również bardzo dobrą opinie za oceanem, jeśli chodzi o wersję na rynek cywilny. W sieci bez trudu można znaleźć testy Beryla i uznanie jaki on budzi jeśli chodzi o jakość wykonania czy celność. Uznawany jest tam za jeden z najlepszych karabinków opartych na systemie kałasznikowa. Oczywiście sam Beryl nie jest pozbawiony wad ale chyba nie ma broni idealnej, która by takowych nie posiadała.

 

Poniżej kilka ciekawych linków związanych z testowaniem Beryla za oceanem:

 

Źródła:
„5.56 mm Karabin Szturmowy wz. 96 „BERYL” – Instrukcja obsługi i użytkowania nr 1/2009 FABRYKA BRONI ŁUCZNIK – RADOM Sp. z o.o.  Radom 2009.

Dodaj komentarz