Czwarta część z cyklu poradnika opublikowanego na profilu Z-Tac odnośnie użycia broni w obronie koniecznej. Zapraszamy do lektury.

Po zdarzeniu z użyciem bądź wykorzystaniem broni palnej jak już wiecie, dojdzie do kilku kluczowych wydarzeń.

Bardzo prawdopodobnym jest, a już pewnym, że jeśli ktoś odniesie rany bądź co gorsza poniesie śmierć w wyniku użycia broni w obronie koniecznej, to zostaniecie doprowadzeni do jednostki policji w celu przeprowadzenia czynności w niezbędnym zakresie. 

Co to są czynności w niezbędnym zakresie? Określa je artykuł 308 Kodeksu Postępowania Karnego. Odnoszą się one do czynności protokołowych, takich jak przesłuchanie, oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczenie śladów przed uszkodzeniem bądź zatarciem, przeprowadzeniem badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu lub we krwi, pobranie wymazów jeśli potrzeba.
Możliwe, że będziecie przesłuchiwani w charakterze podejrzanego przed postanowieniem zarzutów. Jest to dosyć istotne ze względów prawnych i decyduje o tym prokurator, jeśli uzna, że okoliczności tego wymagają. Na tym etapie musicie mieć już prawnika. Najpóźniej 5 dni po takim przesłuchaniu musi być decyzja o przedstawieniu wam zarzutów. Jeśli po tym okresie nie przedstawia wam zarzutów, to postępowanie się umarza. Ważnym jest, że czas liczy się od dnia dokonania pierwszej czynności, czyli de facto od zdarzenia – gdyż już wtedy przeprowadza się oględziny.

Musicie być również przygotowani na to, że prokurator po zatrzymaniu was na mocy art 244 KPK (Zatrzymanie osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa na czas do 48 godzin) wystąpi o wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie na okres do trzech miesięcy. Sąd może taki wniosek odrzucić, na przykład z powodu wątpliwości co do popełnienia czynu bądź uzna taki środek zapobiegawczy za bezzasadny.
Sąd może też zwolnić was z aresztu śledczego, kiedy stwierdzi, ze wszystkie dowody zostały zabezpieczone i nie jest zasadnym trzymanie was za kratkami gdyż ni zagraża to dobru śledztwa bądź dochodzenia.

To tyle z teorii prawnej. A co z praktyką?

Poniżej znajdziecie kilka wskazówek, jak postępować w przypadku użycia broni w obronie koniecznej:

  1. Przekaż PRAWDZIWĄ wersję zdarzeń i ustal pierwsze fakty.

Prawdą jest, że obraz sytuacji nadaje pierwsza osoba, która ją przedstawi. Dlatego tak ważne jest, żeby w sytuacji UZASADNIONEJ obrony koniecznej pierwszemu powiadomić policję i odpowiednie służby ratunkowe (Pogotowie ratunkowe lub jeśli trzeba nawet straż pożarną).
To co będziesz mówił, dzwoniąc na 112 ma bardzo duże znaczenie. Przede wszystkim, należy dać jak najwięcej szczegółowych danych dyspozytorowi bądź dyżurnemu.
Jeśli użycie broni było uzasadnione, musimy powiedzieć, że użyliśmy broni w stosunku osoby, która nas zaatakowała.
Przykładowo: „Osoba wymachiwała nożem, dźgnęła mnie, postrzeliłem ją”. „Pijany mężczyzna wymachiwał kijem w moim kierunku, postrzeliłem go”. „Osoba chciała mnie zabić za pomocą noża, postrzeliłem ją”. Jeśli było kilku atakujących osób, szczegółowo należy szczegółowo opisać ich wygląd i kierunek, w którym się oddalili. Nie należy ich ścigać a tym bardziej używać w ich kierunku broni.
Zadanie, które stoi przed wami, to okazać, że jesteście faktycznie ofiarą przestępstwa. Bardzo łatwo źle zinterpretować miejsce zdarzenia i to, że osoba, która właśnie oddała strzały nie jest napastnikiem tylko pokrzywdzonym.

  1. Przy kontakcie z policją, jednym z pierwszych rzeczy, które chcecie zrobić to oświadczyć wolę złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Zgodnie z prawem, każdy funkcjonariusz jest zobowiązany do przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie. Jeśli tego nie zrobi, to znaczy, że nie dopełnia swoich obowiązków. Czynność taka jest realizowana niezwłocznie. To znaczy, w ten sposób, aby nie kolidowała z pozostałymi czynnościami. Na miejscu takiego zawiadomienia nikt wam nie przyjmie, ale w jednostce są już zobowiązani sporządzić takie zawiadomienie. Pojawia się natomiast konkretny problem – w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa (czyli usiłowaniu odebrania wam życia bądź zdrowia) należy się przesłuchać w charakterze świadka. A na każdym przesłuchaniu chcecie być obecni z adwokatem. Należy więc zrobić to bardzo rozsądnie, czasem warto odwieźć tę czynność lekko w czasie, jednak zaznaczyć chęć dokonania takiego kroku prawnego. Wasz adwokat z waszego upoważnienia może takie zawiadomienie jednak złożyć w formie pisemnej, w jednostce policji bądź bezpośrednio w prokuraturze.

  2. Wskaż dowody.

Policjanci będący na miejscu są obciążeni wielką odpowiedzialnością. To oni kierują czynnościami do czasu przybycia grupy operacyjno-procesowej i na ich barkach ciąży obowiązek ustalenia wszystkich możliwych okoliczności zdarzenia. Dowody nie są często jednoznaczne. Przekazujesz im broń, z której oddano strzały. Wskazujesz im gdzie stałeś, gdzie stał napastnik, narzędzie, którego używał. Wskazujesz im swoje ewentualne obrażenia, plamy krwi, miejsce leżenia łusek oraz zniszczenia dokonane przez sprawcę czy Ciebie. Bardzo ważnym jest wskazanie ewentualnego monitoringu. Wszystko, co może być potrzebne w procesie. Absolutnie nie wolno niczego ukrywać, niczego przestawiać, nie bawić się ani nie zmieniać położenia żadnych przedmiotów. Wszystkie nieścisłości, kłamstwa będą rozpatrywane na Twoją niekorzyść. Bądźmy szczerzy, to co zrobisz w złej wierze i tak wyjdzie.
Czasami pamięć i adrenalina płata figle. Jak pisałem we wcześniejszych wpisach – uspokój się, weź głęboki oddech i wskaż wszystkie dowody. Im szybciej zostaną zabezpieczone tym lepiej. A dowody zawsze świadczą na Twoją korzyść, jeśli wszystko zrobiłeś zgodnie z prawem.

  1. Wskaż świadków.

Świadek to ciekawa instytucja w prawie. Czasami kłamią, czasami przeinaczają fakty lecz zawsze są pomocni. Warto wiedzieć, że świadek to nie jest instytucja dobrowolna. Zostaje się wskazanym jako świadek i już.
Policja ma prawo legitymować osoby i obowiązek ustalić świadków zdarzenia. Legitymowanie jest czynnością sankcjonowaną prawnie – osoby są OBOWIĄZANE do okazania dowodu osobistego lub ustnego przekazania swoich danych osobowych.
Im szybciej i im więcej wskażemy świadków, tym lepiej. Należy na każdym etapie czynności policyjnych współpracować z funkcjonariuszami. Nasz odbiór przez policjantów jest bardzo ważny dla tego, co dalej się z nami stanie i jak zostaniemy potraktowani. Jeśli świadek oddali się z miejsca zdarzenia, to znaczy, ze możecie stracić okazje do poparcia prawdziwego przebiegu zdarzeń.

  1. Przesłuchanie i komentarze.

To już czas, trzeba będzie się przesłuchać i powiedzieć cos. Ograniczcie się do lakonicznych komentarzy o tym, że zostaliście zaatakowani, obawialiście się o swoje życie, jesteście pokrzywdzonym i broniliście sie zgodnie z prawem. Resztę zrobi wasz adwokat, od tego jest.
Jeśli jesteście przesłuchiwani w trybie 183 KPK to będziecie pouczeni o treści tego artykułu:

Art. 183. § 1. Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.

NIE UCHYLAJCIE SIĘ OD ODPOWIEDZI NA PYTANIA! Zaznaczcie, że odpowiecie na nie w obecności adwokata. Nie chodzi o zatajanie czegokolwiek tylko o korzystanie z waszych praw.

Tutaj czas nie gra wcale roli. Po zdarzeniu wiele czynników będzie zniekształcało naszą wersje – emocje, strach, adrenalina. Nawet jeśli trafimy na dołek czyli do policyjnej izby zatrzymań, to nie jest źle. Mamy czas, żeby wszystko pokładać sobie w głowie. Przesłuchają nas ciut po tym, a my mamy czas aby zorganizować sobie adwokata. Musisz zdać sobie sprawę ze zjawiskiem tachypsychii – to zjawisko, które zmienia postrzeganie czasu. O tym w kolejnym wpisie!

Źródło

Dodaj komentarz