Husaria, to jazda która zapisała się na stałe w naszych sercach i umysłach, jak i kartach historii Rzeczpospolitej. Jazda konna budząca podziw swoją odwagą i duchem walki . Niepokonana przez niespełna 120 lat, słynąca ze śmiercionośnej szarży, siejąca postrach na licznych polach walki XVI-XVIII wieku.
Warto jednak się skoncentrować na orężu będącym na wyposażeniu sławetnej polskiej jazdy. Skoro husaria, to polska szabla, przez wielu znawców tematu uważana, pomimo odmiennej techniki walki, jako dorównująca swoją skutecznością japońskiej katanie. Kolejna na podorędziu była kopia o wymiarach około 4,5-5,5 metra, przytwierdzona tzw. wytokiem do siodła , by zapobiec zrzucenie jeźdźca pod naporem uderzenia. Trzecim należącym do uzbrojenia husarii był łudząco podobny do młotka tzw. nadziak. Nadziak był skuteczny w walce bezpośredniej, który nie rzadko potrafił przebić, a raczej przedostać się do ciała atakowanego przez ,,oczka” kolczugi.
Husaria,to nie tylko broń biała, ale i broń palna używana już w drugiej połowie szesnastego wieku. Wtedy już można podzielić broń palną na długą i krótką. Długa nie była używana do walki w siodle. Broń krótka natomiast była przytroczona do siodła, po obu stronach grzbietu końskiego. Ze względu na znikomą skuteczność ówczesnej broni palnej stanowiła ona charakter pomocniczy. Broń palna krótka pozsiadała zamek kołowy, którego działanie polegało na krzesaniu iskier przez tarcie zębatej stali o kamień (piryt). Samo wynalezienie zamka kołowego prawdopodobnie przypada na około 1517 rok, a wynalazcą był zegarmistrz Johan Kiefuss z Norymbergi. Zastosowanie zamaka kołowego w ówczesnych czasach stanowiło znaczący krok do mechanizmu lądowego stosowanego powszechnie w tamtych czasach. Zaletą zamka kołowego była możliwość obsługi jedną ręką, co podczas walki konno ta cecha odgrywała ważną rolę. Zamek kołowy w przeciwieństwie do lądowego był zawsze gotowy do strzału po załadowaniu, gdzie w mechanizmie lądowym ze względu na metodę inicjacji ładunku było to praktycznie nie możliwe. Minusy zamka kołowego, to częste zacięcia spowodowane kruszącym się pirytem i osadem, jako produkt spalania prochu czarnego, liczne niewypały, jak i wysoka cena mechanizmu. Co ważne zamek kołowy po kilku wystrzałach był zupełnie nie zdolny do skutecznego działania. Pomimo wielu wad broń palna stanowiła dobry zamiennik kopij , gdzie pozwalała na zadanie ciosu wrogiej armii przy zachowaniu stosunkowo bezpiecznego dystansu(około 20 metrów ). Jak się okazuje broń palna wielkich czasów kawalerii Rzeczypospolitej pozostawiała wiele do życzenia, nie odgrywała kluczowej roli, a raczej alternatywę dla ww. broni białej.
Sądząc po licznych zwycięstwach nawet przy rażących dysproporcjach w liczebności wojsk fechtunek skrzydlatej jazdy nie miał sobie równych, dlatego pamiętajmy i bądźmy dumni.