Strzelcy skrzydlatej jazdy. Jak nie szablą, to czym ?
Husaria, to jazda która zapisała się na stałe w naszych sercach i umysłach, jak i kartach historii Rzeczpospolitej. Jazda konna budząca podziw swoją odwagą i duchem walki . Niepokonana przez niespełna 120 lat, słynąca ze śmiercionośnej szarży, siejąca postrach na licznych polach walki XVI-XVIII wieku.
Warto jednak się skoncentrować na orężu będącym na wyposażeniu sławetnej polskiej jazdy. Skoro husaria, to polska szabla, przez wielu znawców tematu uważana, pomimo odmiennej techniki walki, jako dorównująca swoją skutecznością japońskiej katanie. Kolejna na podorędziu była kopia o wymiarach około 4,5-5,5 metra, przytwierdzona tzw. wytokiem do siodła , by zapobiec zrzucenie jeźdźca pod naporem uderzenia. Trzecim należącym do uzbrojenia husarii był łudząco podobny do młotka tzw. nadziak. Nadziak był skuteczny w walce bezpośredniej, który nie rzadko potrafił przebić, a raczej przedostać się do ciała atakowanego przez ,,oczka'' kolczugi.
Husaria,to nie tylko broń biała, ale i broń palna używana już w drugiej połowie szesnastego wieku. Wtedy już można podzielić broń palną na długą i krótką. Długa nie była...